FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Skowyt Duszy - WĄTEK GŁÓWNY Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 15:57, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Niestety kolejny cios Thorika [link widoczny dla zalogowanych] był celny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:06, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Elf uśmiechnął się spostrzegłszy, że stoi na właściwym kamieniu. Niezmordowanie wyprowadzał ciosy. [link widoczny dla zalogowanych] trafił czysto w łuskowate cielsko znacząc w nim kolejną krwawą [link widoczny dla zalogowanych]. Następnie wyprowadził [link widoczny dla zalogowanych], lecz z mizernym skutkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:10, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Żmija syknęła głośno w stronę elfa. Teraz on był jej celem i nie czekała na zaproszenie. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41191" title="Internetowa Kostnica"><b>Ugryzła</b></a> go podobnie jak wcześniej w tą samą rękę tylko trochę wyżej. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41192" title="Internetowa Kostnica"><b>Kły</b></a> znów nie weszły zbyt głęboko w ciało lecz to wystarczyło aby wtłoczyć jad. Elf jednak ufał swojej <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41193" title="Internetowa Kostnica"><b>odporności</b></a>....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:12, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Topór krasnoluda wbił się [link widoczny dla zalogowanych] w ciało żmii, a z paskudnej [link widoczny dla zalogowanych] wyciekła gadzia krew.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:19, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Elf atakował w odwecie, choć zwinna bestia [link widoczny dla zalogowanych] jego klingi. Jednak drugi miecz w tym samym momencie powędrował pod gardło węża i [link widoczny dla zalogowanych] na wylot [link widoczny dla zalogowanych] maszkare.

- Stoję chyba na właściwej literze, więc musimy iść dalej. - rzekł do krasnoluda i zapytał po chwili rozglądając się dookoła- Gdzie teraz?

[Kwiat powiedział mi, że chodzi o Merrshaulk'a, ale nie pisałem nic bo On na to wpadł]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Pon 16:21, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:23, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Maszkara rozpłynęła się w fioletowej mgle gdy elf położył go trupem. Tymczasem krasnolud uśmiechał się lekko gdyż w swojej głowie znalazł najpewniej rozwiązanie. Każdy krasnolud słyszał jak podczas bitwy ludzcy czarodzieje i kapłani Hextora zabili mrocznego boga węża...

[Po 500PD plus 100 za zagadkę dla Kwiatka i 50 dla Samaela, za stąpnięcie na właściwym polu Wink]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:35, 18 Sty 2010 Powrót do góry

-M... - Krasnal zastanawiał się nad literą na której stał elf. - Przecież to oczywiste! Merrshaulk! To ich przeklęty gadzi bóg. - Szybko omiótł wzrokiem podłogę, po czym zaczął spokojnie przechodzić po odpowiednich literach. W końcu dotarł na drugą stronę. - Chodź tu Tarisie, wyleczę cię. - Kiedy elf przechodził śladem Thorika ten wyciągnął i przygotował już swoją magiczną różdżkę, którą natychmiast po tym [link widoczny dla zalogowanych] na nim. Niestety elf dalej nie wyglądał dobrze. Thorik nie do końca wiedział, czy jest to zasługa czarów, czy też dziwnej brzydoty tych stworów (elfów), więc dla pewności [link widoczny dla zalogowanych] jej jeszcze raz.
- No cóż, mam nadzieję, że komitet powitalny mamy już za sobą. Teraz poszukajmy jakichś skarbów!
Thorik zaczął rozglądać się po komnacie w której się znajdowali.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 16:56, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Elf podniósł swą pochodnię i ruszył za krasnoludem. Na drugiej stronie ten go uleczył.
- Dzięki przyjacielu - rzekł posępnie gdy rany na jego ciele skończyły się zasklepiać.
Schował swoje miecze i dobył oszczep. Wolał trzymać się z dala od walki. Przynajmniej na jakiś czas... póki nie wróci do pełni SIŁ. Teraz uważnie rozglądał się po komnacie i przyglądał się pomnikowi stojącemu na środku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 19:08, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Znaleźli się w przestronnym pomieszczeniu. Na jego środku stał posąg widziany przez nich wcześniej z daleka. Teraz mogli mu się przyjrzeć dokładniej. Przedstawiał on człowieka... w połowie... od pasa w dół wił się mu wężowy ogon. Mężczyzna przedstawiony na posągu był łysy i miał zwierzęce oczy. Jedyne co było dziwne [poza tym, że znajdował się w podziemiach zbudowanych przez yuan-ti] to jego poza. Artysta wykuł swoje dzieło w bardzo specyficzny sposób. Ręce człowieka-węża skute były łańcuchami a ogon przytwierdzony mocnymi metalowymi kajdanami do ziemi. Do tego przy ścianach stało pięć posągów dużych yuan-ti z ogromnymi pałaszami w dłoniach. Ci mieli wężowe głowy i quasi-humanoidalne ciała z wężowymi naleciałościami. Żadnych skarbów! Na Abbathora i Nerula żadnych skarbów!
Gdy tak oglądali ową komnatę elf dostrzegł, że cienkie żyłki płynące dotychczas niezauważalnie po podłodze wypełniają się karmazynową poświatą. Ich zasięg rozszerzał się od wejścia, poprzez korytarz a teraz opanowywały ową komnatę. Najpierw pomyśleli, że to jakaś kolejna diabelska sztuczka martwego już Jenkinsa ale po chwili dostrzegli w owych świecących żyłach krew. Czyżby była to krew elfa i krasnoluda przelaną niedawno? Możliwe gdyż ciecz płynąca tymi przeźroczystymi arteriami przypominała krew. Najprawdopodobniej gdy kilka kropli kapnęło w pomieszczeniu na górze, zapoczątkowało jakąś reakcję łańcuchową. Nie potrafili tego powstrzymać i już po chwili karmazynowa poświata opanowała całe pomieszczenie. Najszybciej jednak dotarła do posągu mężczyzny w okowach. Gdy kropla spadła na jego łysą głowę jakaś prastara magia poczęła działać. Kamień powoli poczynał zamieniać się w ciało. Nie minęło kilka chwil a mężczyzna szarpnął łańcuchy, których brzęk odbił się złowieszczym echem po tych opuszczonych lochach... Najwyraźniej były to lochy. Wężowe oczy przykutego wpatrywały się w przybyłych.

[link widoczny dla zalogowanych]

- Shassstarr mechavlak maru shedar! - rozbrzmiało z ust mężczyzny. Jednak w ich głowach po nagłym błysku, który zakuł od środka usłyszeli
- Kolejni przyszli się pastwić nade mną!
Człek znów odezwał się w swoim języku lecz oni choć go nie pojmowali rozumieli instynktownie to co do nich mówi.
- Czy jesteście niewolnikami tego który mnie tu więzi? Przybywacie zadać mi kolejne tortury...
Nagle oczy mężczyzny wypełniło zrozumienie
- Ach nie... wy jesteście... nikim... To co wyczytuję w waszych marnych umysłach napawa mnie przerażeniem. Jednak wasze serca poszukują bogactw i prostych... brutalnych i krwawych rozwiązań... Uwolnijcie mnie z tych okowów a zaznacie i złota i klejnotów. Będę was nimi obdarowywał obiema rękami a i nie poskąpię zaszczytów, które spłyną na was!
Przekrzywił głowę i uśmiechnął się jakby lekko drwiąc
- Uwolnijcie mnie. Śpieszcie się, gdyż czas macie krótki! - rozejrzał się na boki a Thorik i Taris uczynili podobnie. Wężowi strażnicy budzili się podobnie jak więzień lecz o wiele wolniej. Jednak za kilka chwil ockną się na dobre!
- Macie czas zanim i tamci przybiorą swój dawny kształt! Przetnijcie więzy i pozwólcie uratować wasze marne żywoty! A potem się zobaczy! Szybko! Oni w stanie przejściowym nadal mają skórę twardą jak kamień! Choć się nie poruszają NIC im nie uczynicie! Uwolnijcie mnie a umkniemy spod ich mieczy! Szybko! Szybko! Decydujcie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 19:19, 18 Sty 2010 Powrót do góry

- Cóż nam po uwolnieniu Ciebie? - rzekł elf pospiesznie i spojrzał porozumiewawczo na krasnoluda. - Możemy zgładzić Cię teraz w okowach zdanego na naszą łaskę i możemy Cie uwolnić w zamian za to coś wymienił. Jeśli spróbujesz nas omamić wiedz, iż litości nie znamy.... - Po tych tajemniczych pełnych grozy słowach rzucił na ziemię swą pochodnię oraz uwolnił potwora z okowów w czasie gdy Thorik stał gotowy do walki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 19:30, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Elf siłował się z klamrami. Wreszcie po kilku nieudanych próbach stwór rzekł a słowa we wspólnym języku zalały myśli elfa i krasnoluda
- Są magiczne durny elfie! Gdyby to był zwyczajne okowy już dawno stałbym na powierzchni napawając się wolnością. Użyj broni zaklętej magią! Pospiesz się jeśli wam życie miłe!
Słowa te przesiąknięte były jadem i ... nieufnością lecz także strachem. Widać stwór ten bał się równie mocno jak oni. Lecz on nie bał się śmierci. On najwyraźniej bał się tego, że taka okazja może się już nie powtórzyć!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Pon 19:43, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Elf poirytowany spojrzał na stworzenie. Przecież nie brał by się za to gołymi rękami nie posiadając klucza. Nie jest potężnym barbarzyńcą o niesamowitej sile by dłonią kruszyć żelazo, ale uwaga maszkary trafiła do niego i gromkim echem odbiła się o ścianki jego czaszki. Od razu dobył swoich mieczy i rozłupał łańcuchy długą klingą. Teraz potwór był wolny....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Wto 16:47, 19 Sty 2010 Powrót do góry

Gdy elf ciął stal ta pękała pod ostrzem jego miecza. Gdy stwór miał wolne dłonie sam chwycił metalowe obręcze, które więziły jego wężowy ogon i rozerwał je z niespotykaną siłą. Stwór nie zdobył się nawet na podzięki. Tymczasem pierwszy z wężoludzi [strażników?] skończył transformację z kamienia i chwile jeszcze stał zdezorientowany. Tymczasem były więzień szepnął
- Zbyt późno. Stawię jednak im czoła. - zarówno Thorik i Taris zdążyli się już przyzwyczaić do słów plączących się im w głowach. - Jeśli mnie wspomożecie nagroda was nie ominie - Oczy błysnęły mu groźnie lecz szybko przelał swoją grozę na wężoludzi - Ciekawe czy nie ograbiono mnie doszczętnie - szepnął jakby sam do siebie i rzekł skomplikowane magiczne słowo sięgając w pustkę. Jego dłoń zniknęła nagle w niebycie i po chwili powróciła z czarnym ostrzem sejmitara. Potwór zaśmiał się i ruszył do ataku na yuan-ti.

[link widoczny dla zalogowanych]

Thorik widząc tylko ruch wężoludzia od razu ciął go toporem [przygotowana akcja]. Topór <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41241" title="Internetowa Kostnica"><b>wbił</b></a> się w ciało bestii i ryknęła ona z bólu gdy ostrze <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41242" title="Internetowa Kostnica"><b>rozorało</b></a> jej bark.

Inicjatywa:

Yuan-ti 1 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41243" title="Internetowa Kostnica"><b>24</b></a>
Półwąż [W]- <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41246" title="Internetowa Kostnica"><b> 22</b></a>
Elf [E]- <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41245" title="Internetowa Kostnica"><b>6</b></a>
Krasnolud [K]- <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41244" title="Internetowa Kostnica"><b>3</b></a>

Plan:
[link widoczny dla zalogowanych]

Yuan-ti dosłownie zignorował krasnoluda i rzucił się na oswobodzonego wężoluda. Ciął swoim pałaszem lecz tamten wykonał zwinny unik i krzyknął
- Nie łudźcie się dzieci Merrshaulka! Przyłączcie się lub gińcie!
Gdy usłyszał warknięcie ze strony swego przeciwnika ciął swym sejmitarem. Cios był <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41249" title="Internetowa Kostnica"><b>dotkliwy </b></a> i yuan-ti krzyknął głośno...
Tymczasem transformacja drugiego yuan-ti yła prawie zakończona...

[są to duże wynaturzenia +1 do ataku, aby nie było przestoju mają KP=20... co jeszcze? Na razie nic Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Wto 17:22, 19 Sty 2010 Powrót do góry

Elf podbiegł do drugiego yuan-ti [stoję przy ścianie], który prawie się przemienił i oczekiwał na jego całkowitą przemianę, aby skoro tylko to nastąpi zatopić w jego cielsku swe ostrza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Wto 17:31, 19 Sty 2010 Powrót do góry

Krasnal nie był pewny co miał robić, dla tego postanowił, że zrobi to co robi najlepiej, czyli sieknie potwora tak jak to tylko złe krasnale ogrodowe potrafią robić. Cios był na tyle [link widoczny dla zalogowanych], żeby topór wbił się w wynaturzenie zostawiając po sobie bardzo przyjemną dla oka [link widoczny dla zalogowanych] przypominającą nieco święty znak Abbathora!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 10:51, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Inicjatywa:

Yuan-ti 1 - 24
Elf [E]- 24 [zasada "Zmiana obiektu uwagi"]
Półwąż [W]- 22
Yuan-ti 5 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41326" title="Internetowa Kostnica"><b>11</b></a>
Krasnolud [K]- 3

Plan:
[link widoczny dla zalogowanych]

Yuan-ti po ciosie krasnoluda był na skraju wytrzymałości. Nie przejmował się jednak tym. Dalej bił tego, którego miał strzec. Najwyraźniej otrząsnął się już z torporu całkowicie gdyż machał swym pałaszem na lewo i prawo. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41332" title="Internetowa Kostnica"><b>Cios</b></a> był celny i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41333" title="Internetowa Kostnica"><b>rozciął</b></a> głęboko ramię człowieka-węża. Drugi atak wyprowadził w krasnoluda. Ten jednak <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41334" title="Internetowa Kostnica"><b>zablokował</b></a> miecz swoim toporem.
Sam wężolud <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41336" title="Internetowa Kostnica"><b>wbił</b></a> swoją broń w trzewia bestii <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41338" title="Internetowa Kostnica"><b>gasząc</b></a> życie w jego oczach. Tymczasem Taris gotował się do ataku na kolejnego yuan-ti. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41339" title="Internetowa Kostnica"><b>Ciął</b></a> swoim mieczem lecz ostrze zsunęło się po twardych łuskach stwora. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41340" title="Internetowa Kostnica"><b>Drugi</b></a> cios był celniejszy lecz <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41341" title="Internetowa Kostnica"><b>rana</b></a> jaką nim zadał pozostawiała wiele do życzenia.
Sam yuan-ti(5), który się przebudził był tak zaskoczony, że wydawało się, iż nie uczyni nic. Jednak po chwili wielki pałasz <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41342" title="Internetowa Kostnica"><b>spadł</b></a> na Tarisa a <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41343" title="Internetowa Kostnica"><b>rana</b></a> i ból na chwilę pozbawiły go tchu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 16:16, 20 Sty 2010 Powrót do góry

[Taka mała moja uwaga: PISZĄC " podbiegł do drugiego yuan-ti [stoję przy ścianie]" miałem na mysli potwora oznaczonego na rysunku jako 2. Stąd też wzięła się wzmianka o staniu przy ścianie by nie prowokować okazyjnego przechodząc obok walczącego. Widać nie zrozumieliśmy się kompletnie bo w takim położeniu jestem już martwy Sad ]

Elf nie pozostawał dłużny. Oszołomiony nieco ciosem wyprowadził kolejne ataki. Pierwszy cios znów był [link widoczny dla zalogowanych]. Identycznie jak pierwszy, drugi też [link widoczny dla zalogowanych] po śliskiej skórze yuan-ti. Rozważnie i ostrożnie odsunął się od potwora o krok w bok [1,5m]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 16:48, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Uwolniony z okowów półwąż, półczłowiek rzucił się na kolejne wynaturzenie [szarża]. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41391" title="Internetowa Kostnica"><b>Cięcie</b></a> było czyste i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41393" title="Internetowa Kostnica"><b>głębokie</b></a>. Yuan-ti syknął przeciągle z bólu i rzekł coś w wężowym języku. Nie był dłużny temu dziwnemu mężczyźnie. Podobnie jak jego poprzednik teraz już całkiem obudził się z kamiennego letargu i uderzył z furią. Cios został jednak <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41394" title="Internetowa Kostnica"><b>sparowany</b></a> a jego pałasz <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41395" title="Internetowa Kostnica"><b>wypadł</b></a> mu z rąk w wyniku zwinnego manewru człowieka-węża.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 16:53, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Thorik postąpił dokładnie tak samo jak dziwny wężowy człowiek. Zaszarżował na bestię, która odżyła z kamienia. Cios był [link widoczny dla zalogowanych] a rana [link widoczny dla zalogowanych].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 17:02, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Elf widząc wsparcie Krasnoluda i Półwęża nabrał pewności siebie i zaatakował. Widocznie pech [link widoczny dla zalogowanych] teraz elfa tak jak prześladował krasnoluda w bezsłonecznej cytadeli. Pierwszy miecz minął wielkie cielsko. Drugi miecz jednak [link widoczny dla zalogowanych] celu. Elf dostrzegł grymas na twarzy potwora, widocznie trafił go w czuły punkt, lecz [link widoczny dla zalogowanych], ale i tak znacząc głęboką [link widoczny dla zalogowanych] w ciele yuan-ti.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Śro 17:05, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 17:26, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Inicjatywa:


Elf [E]- 24
Półwąż [W]- 22
Yuan-ti 3 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41401" title="Internetowa Kostnica"><b>21</b></a>
Yuan-ti 5 - 11
Krasnolud [K]- 3

Plan:

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeci (3) yuan-ti dołączył do świata żywych. Półwąż <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41406" title="Internetowa Kostnica"><b>uderzył</b></a> jednak cios był zbyt słaby. Drugi także <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41407" title="Internetowa Kostnica"><b>nie przebił</b></a> twardej skóry yuan-ti. Yuan-ti, który właśnie się przebudził rozglądał się i wybrał na swój cel Thorika. Rzucił się na niego unosząc pałasz w górę [szarża]. Ostrze <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41410" title="Internetowa Kostnica"><b>spadło</b></a> na plecy krasnoluda zostawiając tam <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41412" title="Internetowa Kostnica"><b>krwawą smugę</b></a>. Drugi yuan-ti nie widząc innego sposobu rzucił się z paszczą na półwęża. Jego potężne szczęki <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41413" title="Internetowa Kostnica"><b>wgryzły</b></a> się mocno w ciało a ostre zęby <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41414" title="Internetowa Kostnica"><b>wyrwały</b></a> kawał mięsa z ramienia człowieka-węża.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 19:22, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Kolejny cios Thorika okazał się niestety zbyt słaby. Topór [link widoczny dla zalogowanych] bestię szerokim łukiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samael
Gracz



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Leża Wilkołaków...
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Śro 20:28, 20 Sty 2010 Powrót do góry

Elf ponownie wyprowadzał swój atak. Pierwszy atak o mało [link widoczny dla zalogowanych] Thorika. Klinga drugiego [link widoczny dla zalogowanych] po lśniących łuskach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Śro 20:41, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danaet
Władca Domeny



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 3085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Czw 10:26, 21 Sty 2010 Powrót do góry

Półwąż wykonał zamach na wroga, który stał przed nim [Potężny atak] a cięcie było <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41469" title="Internetowa Kostnica"><b>precyzyjne</b></a>. Otworzył kolejną <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41471" title="Internetowa Kostnica"><b>ranę</b></a> wężoludowi. Drugi cios był niestety <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41472" title="Internetowa Kostnica"><b>niecielny</b></a>.
Tymczasem yuan-ti skupiły swe ataki na nim. Pierwszy (5) znów <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41473" title="Internetowa Kostnica"><b>kłapnął</b></a> swoją paszczą. <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41474" title="Internetowa Kostnica"><b>wbijając </b></a> zęby tuż przy szyi. Krew trysnęła <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41475" title="Internetowa Kostnica"><b>obficie</b></a> z rany.
Drugi yuan-ti(3) uderzał swym ciężkim pałaszem. Jednak pierwszy atak został cudem<a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41476" title="Internetowa Kostnica"><b>sparowany</b></a> a drugi był<a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41477" title="Internetowa Kostnica"><b>niecelny</b></a>.
Tymczasem obudził się kolejny stwór (2). Rzucił się biegiem w ich stronę i chciał wbić miecz w plecy Thorika. Jednak odrętwienie po nie wiadomo jak długim śnie widać nie opuściło go jeszcze gdyż potknął się i <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41478" title="Internetowa Kostnica"><b>zaplątał</b></a> w łańcuchy, które wcześniej więziły półwęża...

Elf [E]- 24
Półwąż [W]- 22
Yuan-ti 3 - 21
Yuan-ti 5 - 11
Yuan-ti 2 - <a href="http://kostnica.eu/show.php?nr=41479" title="Internetowa Kostnica"><b>7</b></a>
Krasnolud [K]- 3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Troublemaker



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
Płeć: Gremlin (mężczyzna)

PostWysłany: Czw 10:46, 21 Sty 2010 Powrót do góry

Krasnal kolejny raz atakował swoją ofiarę. Tylko czy oby to Yuan-ti był w tej walce ofiarą? I tym razem topór Thorik [link widoczny dla zalogowanych] celu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT
 
 
Regulamin